Pływanie jest dyscypliną sportu, podczas której ma miejsce duży wysiłek. W trakcie pływania dochodzi wreszcie do przyśpieszenia nawet o 40 – 60% przemiany materii. To sprawia, że dieta każdego pływaka musi być wysokoenergetyczna. Tylko wtedy uda się właściwie uzupełnić poziom glikolu mięśniowego.
Co powinno się więc w niej znaleźć? Dietetycy sportowi biją na alarm, by jej podstawą były koktajle białkowo – węglowodanowe, mięso z wody, botwina, kiełki, a także produkty bogate w cukry.
Jeśli chodzi natomiast o proporcje to węglowodany powinny stanowić w tej diecie od 50 -70%, białka około 20%, a pozostałe 10% witaminy i sole mineralne. Te ostatnie można uzupełniać, stosując gotowe odżywki i suplementy diety. Eksperci przekonują, że zdecydowanie jednak lepszy efekt uzyskany będzie, jeśli pływacy będą na miarę możliwości spożywać witaminy w naturalnej postaci, a więc w owocach i jarzynach. Te zdecydowanie szybciej są przyswajane przez organizm. Dieta to jednak nie wszystko w karierze pływaka. Musi bowiem zawsze iść w parze z systematycznymi treningami.